Ten post to jakby ciąg dalszy posta poprzedniego. Zgłębiając temat możliwości ponownego wykorzystania materiałów i przedmiotów znalazłam kilka przykładów, w których ten temat został potraktowany całościowo. Co mam na myśli? To, że całe przestrzenie zostały zaprojektowane z użyciem materiałów, które gdzieś kiedyś komuś już służyły.
Potrzeba matką wynalazku. (!)
Potrzeba dizajnu? Na pewno też. Jest estetycznie, inaczej i z pomysłem.
Potrzeba budżetowa? Ma sens. Skoro można ograniczyć koszty, to może to co zostanie ponad założony budżet przeznaczyć na leczenie dzieciaków albo schronisko dla psów.
Potrzeba tymczasowości? Mocno powiązana z tą od wydatków. Skoro nie wiadomo ile czasu tak zaprojektowana przestrzeń ma działać, to prościej i taniej będzie ją przearanżować jeżeli wykonana jest z elementów mobilnych, wielofunkcyjnych i takich, które nie kosztowały gór złota.
O czym mówię?
Na przykład o wnętrzu holenderskiego studia reklamowego BrandBase zaprojektowanego przez MOST Architecture, w którym na budowę mebli biurowych oraz klatki schodowej wykorzystano europalety.
Efekt poniżej:
fot. Rogier Jaarsma |
fot. Rogier Jaarsma |
fot. Rogier Jaarsma |
fot. Rogier Jaarsma |
fot. Rogier Jaarsma |
fot. Rogier Jaarsma |
fot. Rogier Jaarsma |
Mówię również o drugim ciekawym przykładzie jakim jest projekt Pracowni Architektonicznej mode:lina architekci. Spod ich palców wyszedł projekt wnętrza sklepu CLAE Pop-Up Store w poznańskiej galerii handlowej.
Europalety. Budżet, tymczasowość, dizajn. 3 w jednym i taki efekt:
fot.mode:lina |
fot.mode:lina |
fot.mode:lina |
fot.mode:lina |
fot.mode:lina |
fot.mode:lina |
Ok. Kończę na razie z paletami, ale niezmiennie pozostaję w klimatach drewna. Drewno według mnie to bardzo wdzięczny materiał do projektowania. W przykładzie poniżej jest go sporo. Tu raczej nie obowiązywało kryterium tymczasowości, a niski budżet wymusiła rzeczywistość.
Norweskie biuro architetkoniczne TYIN Tegnestue Architects we współpracy z biurem CASE Studio z Bangkoku oraz lokalnymi mieszkańcami Tajlandii zmieniło w ubogiej prowincji Min Buri stary supermarket w bibliotekę publiczną. Dominującym materiałem budowlanym jest odzyskane drewno, wyposażenie stanowią meble i materiały z lokalnych "second handów", przemalowane, rozjaśnione, pełniące nowe funkcje.
fot.Pasi Aalto |
fot.Pasi Aalto |
fot.Pasi Aalto |
fot.Pasi Aalto |
fot.Pasi Aalto |
fot.Pasi Aalto |
fot.Pasi Aalto |
fot.Pasi Aalto |
Budżet w jakim zmieściła transformacja był niski, potrzeba takiego miejsca duża, a satysfakcji mieszkańców, że się udało je stworzyć pewnie nie da się opisać w liczbach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz